Odeskowanie skończone, pora teraz się zabrać za adaptacje akustyczną
- żeby poprawić dźwiek w środku
- żeby sąsiadów i domowników nie doprowadzić do głuchoty :)
Padło na wełne mineralną, z powodu jej dobrych właściwości pochłaniania dźwięku, łatwości układania oraz sensowną cenę.
Na ten moment wygląda to tak: